MM logo red
Nie ma opisu obrazu

Premiera Marshall Major V – słuchawki nauszne z Auracast

Nie ma opisu obrazu

Oto kolejne urządzenie zapowiadające wsparcie Auracast – premiera Marshall Major V dowodzi, że ta technologia szybko się rozpowszechnia. Okazuje się, że do sygnału nadajnika Bluetooth można podłączyć dowolną liczbę odbiorników. W domu, muzeum, na uczelni… A opisywany odbiornik to następca Marshall Major IV z 2021 r., bodaj najbardziej wychwalanych i rozchwytywanych – a na pewno najbardziej rockowych! – słuchawek nausznych. Ponad 100 (słownie: sto) godzin na baterii? Poznaj specyfikację Marshall Major V – cena podobna jak przy debiucie poprzednika!

Premiera Marshall Major V a legenda firmy

2023 r. był dla firmy przełomowy. Uformowano The Marshall Group, pieczętując współpracę kilku podmiotów biznesowych tworzących sprzęt i dla muzyków (legendarne piece gitarowe!), i dla słuchających mas. Od niemal dekady brytyjski Marshall to nie tylko wzmacniacze, ale też popularne głośniki bezprzewodowe (oraz flagowe modele Bluetooth tak mocne, że zasilane z gniazdka), słuchawki nauszne i TWS. „Odblokowaliśmy potencjał marki, zachowując wierność jej dziedzictwu” – podsumował prezes. Marshall Major V dobrze reprezentuje to podejście. Skórzany (ale wegański!) rockowy zadzior na zewnątrz, a w środku wschodząca gwiazda technologii mobilnych odbiorników audio. W naszym poradniku przeczytasz, co to Auracast i jak działa. Firma informuje, że model jest „gotowy" na przyjęcie technologii, czyli pojawi się jeszcze aktualizacja oraz dodatkowa funkcja w aplikacji.

Nowe Marshall Major V – bateria i Bluetooth 5.3

Ponad sto godzin na baterii! 15 godzin odtwarzania po 15 minutach! Jak to możliwe? To wie tylko Marshall, konkurencja jest daleko w tyle. Już „czwórka” z Bluetooth 5.0 grała przez 80 godzin. Ale to piątka ma Bluetooth 5.3, a dzięki temu obsługę Low Energy Audio, którego skuteczność słychać na załączonym obrazku. Ten standard oznacza też w tym modelu zapowiedzianą kompatybilność z Auracast – systemem umożliwiającym odbiór sygnału z kompatybilnego nadajnika przez dowolną liczbę urządzeń.

Zawartość zewnętrzna

Aby móc wyświetlać filmy z dodatkowymi informacjami na temat produktów i usług, współpracujemy z serwisem Youtube. Potrzebujemy zgody użytkownika na wyświetlanie treści.

Marshall Major V vs Major IV – różnice

Poza obsługą Auracast i dłuższym czasem na baterii… właściwie wszystko po staremu! I bardzo dobrze, bo ciężko znaleźć słuchawki tak wychwalane jak „czwórka”. Najważniejsze jest to, co łączy!

  • „Legendarne brzmienie Marshalla” z 40-milimetrowych przetworników.
  • Wielofunkcyjny dżojstik do regulacji głośności, zmiany, zatrzymywania i wznawiania utworów, odbierania połączeń itp.
  • Kompaktowość – składają się w dłoni. Bardzo elastyczne, wygniesz je „w ósemkę”.
  • Bezprzewodowe ładowanie na dowolnej ładowarce indukcyjnej.
  • Możliwość podłączenia kablem i słuchania przy wyładowanej baterii.
  • Aplikacja z equalizerem. Za jej pomocą możesz też ustawić parametry ładowania – w ten sposób da się zminimalizować skutki następującej z czasem degradacji akumulatora.

A gdy mowa o aplikacji, czas na najważniejszą różnicę między Marshall Major IV a V.

  • Nowy przycisk M, którego funkcję skonfigurujesz na telefonie. Najczęstszym wyborem będzie zapewne Spotify Tap do wznowienia sesji i przewijania utworow, ale to może być też np. przełączanie między określonymi profilami equalizera.
  • Poza wspomnianymi wcześniej kwestiami technicznymi zmienono obicie, sztuczna skóra jest nieco bardziej ziarnista.

Cena Marshall Major V

Choć od premiery „czwórki” minęły dwa lata i świat wygląda inaczej… Cena Marshal Major V jest zbliżona do wyjściowej ceny poprzedniego modelu. Wynosi 529 lub 599 zł. Nie ma tu aktywnej redukcji szumów, ale sprzęt nieźle tłumi samymi nausznikami pomimo ich małego rozmiaru (to konstrukcja nauszna, nie wokółuszna). I jest to model gotowy przyszłość. Przyszłość z Auracast!

Czytaj więcej