Gry podobne do GTA – 5 tytułów

Pięć najlepszych gier podobnych do „GTA”

Żeby rozpoznać gry w stylu „GTA”, musimy najpierw ustalić, czym wyróżnia się ta kultowa seria Rockstara. Wśród cech charakterystycznych tych produkcji z całą pewnością są:

• żyjący, otwarty świat,
• gangsterski klimat,
• wiele możliwości zabawy w świecie gry,
• wciągająca i wielowątkowa fabuła,
• szereg niepowtarzalnych mechanik,
• nieprawdopodobna dbałość o szczegóły.

Możemy z całą pewnością stwierdzić, że obecnie nie ma produkcji, które dorównywałyby najnowszej odsłonie „Grand Theft Auto” w powyższych kategoriach. Może z wyjątkiem jednej, o której wspominamy na końcu zestawienia. Mamy jednak w zanadrzu kilka propozycji gier, które w wybranych aspektach próbują być jak „GTA”. Znajdziesz je poniżej!

Historia serii „Saints Row” jest niezwykle barwna. Pierwsza odsłona tego cyklu wyszła w 2006 r. i była dosłownie klonem „GTA”. W tamtych czasach na dyskach konsoli i komputerów królowało „GTA: San Andreas” z 2004 r. oraz poboczne odsłony serii: „GTA: Liberty City Stories” z 2005 r. i „GTA: Vice City Stories” z 2006 r.

Twórcy jednak zauważyli, że kopiowanie rozwiązań od mocniejszego konkurenta nie idzie im zbyt dobrze. Późniejsze odsłony serii „Saints Row” poszły więc w groteskę, absurd, kontrowersję i totalną rozwałkę. Warto przypomnieć choćby kultowy Dubstep Gun czy kontrowersyjną broń białą The Penetrator.

W 2023 r., po kilku latach przestoju, cykl powrócił do życia za sprawą rebootu wydanego na PC oraz konsole obecnej i minionej generacji. Twórcy odeszli od groteski na rzecz bardziej realistycznej gry akcji w klimatach gangsterskich. Ponownie więc możemy uznać tę grę za podobną do „GTA”.

Jaka firma mogłaby zrobić grę podobną do „GTA”, jeśli nie sam Rockstar? W 2011 r. wraz z debiutującym australijskim studiem Team Bondi branżowy gigant stworzył detektywistyczną przygodówkę akcji w stylu noir. „L.A. Noire” przenosi Cię do Los Angeles z lat 40. XX wieku, gdzie jako policjant bierzesz udział w szeregu połączonych ze sobą i bardzo rozbudowanych śledztw.

Gra wyróżnia się bardzo szczegółową jak na tamte czasy mimiką bohaterów. Stanowi ona istotny element rozgrywki – czasem tylko dzięki niej da się rozpoznać, kiedy ktoś z przesłuchiwanych kłamie. Równie istotna jest w tej grze spostrzegawczość – przedmioty można wziąć w dłoń i obejrzeć z każdej strony. Klimat wręcz wylewa się z ekranu. Fabularnie również gra stoi na bardzo wysokim poziomie.

W pewnym momencie Ubisoft postanowił, że również chce mieć w swoim portfolio grę podobną do „GTA”. Dlatego w 2014 r., jeszcze na konsole PS3 i Xbox 360, wyszła pierwsza odsłona serii „Watch Dogs”. Już w dniu premiery tytuł zachwycał ładną oprawą graficzną (choć odstającą od tego, co pokazywano na zwiastunach), intrygującym bohaterem i bardzo ciekawą mechaniką hakowania otoczenia. Ponadto ciekawa fabuła, sposób prowadzenia pojazdów i sporo aktywności pobocznych do dziś budzą skojarzenia z serią „GTA”.

„Watch Dogs 2” wykorzystuje rozwiązania z pierwowzoru, a najnowsza odsłona serii – „Watch Dogs: Legion”, którą kupisz w Media Markt – wprowadza ponadto rozbudowany system rekrutowania NPC. Jeśli szukasz czegoś w bardzo podobnych klimatach do produkcji Rockstara, seria „Watch Dogs” powinna znaleźć się na Twojej liście gier, w które warto zagrać.

„Sleeping Dogs” to nieco zapomniana już gra, która pojawiła się na PC, PS4 i konsolach Xbox One w 2014 r. Tytuł proponuje wszystko to, co w „GTA”, ale w dalekowschodnim stylu. Twórcy silnie inspirowali się klasycznymi azjatyckimi filmami akcji. Jeśli więc lubisz tego typu klimaty, jest to produkcja, którą z pewnością warto przetestować!

Na koniec proponujemy jedną z najnowszych produkcji studia Rockstar, obok której nie da się przejść obojętnie. „Red Dead Redemption 2” to dosłownie „GTA” w konwencji westernu. Poziom dopracowania tej gry, zaskakująca szczegółowość, fascynująca fabuła i zapadający w pamięć bohaterzy sprawiają, że dzieło to w wielu aspektach przebija dokonania serii „Grand Theft Auto”.

A jeśli doskonale znasz „RDR 2”, ostatnio pojawiła się pierwsza okazja, by wygodnie zagrać na nowszym sprzęcie w pierwszą odsłonę „Red Dead Redemption”.