Klasa energetyczna – co to znaczy?
Te oznaczenia zostaną z nami zapewne na bardzo długo – po dekadzie Komisja Europejska wprowadziła modyfikacje etykiet, tak aby parametry były bardziej czytelne dla konsumenta. Co warto wiedzieć o nowych klasach energetycznych? Według badań aż 93% konsumentów w Unii Europejskiej deklaruje, że je rozpoznaje. I aż 79% bierze je pod uwagę przy wyborze sprzętu. Nie zawsze jednak mamy pełną wiedzę na ten temat. W powszechnym rozumieniu: im bliżej początku alfabetu, tym bardziej energooszczędny produkt, więc pralka z klasą energetyczną A opłaca się bardziej niż pralka z klasą energetyczną C. To jednak nie koniec, etykieta energetyczna przekazuje o wiele więcej informacji.
Klasa energetyczna pokazuje:
- przewidywane zużycie energii (w skali roku, w kilowatogodzinach);
- poziom hałasu – wyrażony w decybelach i dodatkowo w skali od A do D;
- inne informacje – na przykład pojemność lodówki w litrach.
Etykieta energetyczna ma także kod QR, który po zeskanowaniu odsyła do szczegółowych parametrów konkretnego urządzenia. Nowa klasyfikacja dotyczy takich sprzętów jak:
Normy są także zdecydowanie bardziej rygorystyczne od tych sprzed 2021 r. Wcześniej zdecydowana większość urządzeń bez trudu uzyskiwała klasę A+, A++ lub A+++. Obecnie, zależnie od kategorii produktowej, wiele urządzeń ma klasę E, F czy najniższą G. Nie ma uniwersalnego algorytmu przeliczenia starej klasy no nową. Większość telewizorów trafiła do klasy E – zostawiono miejsce na rozwój technologiczny do klas A czy B. Większość pralek otrzymała klasę C, ale są już modele klasy A. Odkurzacze czy piekarniki jeszcze czekają na klasyfikację.