Wentylator czy klimator – co jest lepsze? Co wybrać?

Gdy temperatura otoczenia staje się zbyt wysoka, wiele osób zaczyna odczuwać dyskomfort. Upał może powodować problemy ze snem, spadek koncentracji, bóle głowy i wzmagać problemy skórne. W skrajnych wypadkach może dojść do udaru cieplnego i odwodnienia. Często podczas największych fal upałów zaleca się (szczególnie osobom starszym), by nie wychodzić bez potrzeby z domu. Jednak w zamkniętym pomieszczeniu także można być narażonym na skutki nadmiernego nagrzania. Dlatego należy szukać sposobów na to, aby pozbyć się nieznośnego skwaru, nieco odświeżyć i przede wszystkim schłodzić powietrze wokół siebie. W wielu miejscach stosuje się klimatyzację. To rozwiązanie powszechnie znane w biurach, restauracjach, bankach, urzędach oraz innych budynkach publicznych.

A co sprawdzi się w domu – klimatyzator czy wentylator? Odpowiedź nie jest taka prosta. Warto podkreślić, że zainstalowanie systemu klimatyzacji (czyli klimatyzatora ściennego, zwanego też klimatyzacją typu split) to skomplikowany proces. Standardowy klimatyzator ścienny składa się bowiem z dwóch części – jednostki wewnętrznej i jednostki zewnętrznej, połączonych ze sobą kablami elektrycznymi i rurkami, zwanymi przewodem freonowym. Żeby system klimatyzacji działał prawidłowo, niezbędne jest odprowadzanie poza budynek ciepłego powietrza. W tym celu część zewnętrzną instaluje się na dachu, balkonie lub elewacji, a w ścianie wierci duży otwór, umożliwiający przeprowadzenie rurek i kabli. Sam koszt montażu to około 1500 zł, a trzeba przecież liczyć jeszcze zakup urządzenia! Ich ceny zaczynają się od około 2000 zł. Jakby tego było mało, dochodzą konieczność regularnego serwisowania sprzętu i wysokie rachunki za energię. Wiele osób ma uzasadnione wątpliwości, czy to na pewno jest potrzebne.

Tańszą i prostszą alternatywą jest klimatyzator przenośny. To sprzęt zapewniający wymianę powietrza i niewymagający instalacji na stałe, jednak wciąż nieco problematyczny. Zamiast permanentnie połączonej części zewnętrznej stosuje się specjalną rurę do odprowadzania ciepła na zewnątrz. Jak? Zwykle przez uchylone okno albo drzwi balkonowe. Problem w tym, że jest masywny, dość głośny, a przy tym – o ograniczonej efektywności. Można użyć tekstylnej uszczelki montowanej do okna na specjalnej taśmie. Wówczas rura wylotowa zostaje wyprowadzona na zewnątrz przez zasuwany otwór i do środka nie dostaje się tak dużo ciepłego powietrza. Koszt takiego dodatkowego uszczelnienia nie powinien przekroczyć 100 zł (a niekiedy jest w zestawie).

Wobec tych trudności nie ma się co dziwić, że wiele osób decyduje się na zdecydowanie prostsze i tańsze rozwiązanie, czyli wentylator, zwany też potocznie wiatrakiem. Wentylatory nie potrafią schładzać powietrza, ale dzięki szybkim ruchom łopatek śmigła wprawiają je w ruch. Zasięg działania jest niewielki, lecz przynosi ono trochę ulgi – zwłaszcza gdy skierujesz nawiew bezpośrednio w swoją stronę.

Szukając sposobów na ochłodę, nie jesteś skazany na wybór między kosztowną klimatyzacją a niezbyt wydajnym wiatrakiem. Można sięgnąć także po trzecią opcję, czyli klimator. Co to takiego? Klimator, zwany także klimatyzerem lub klimatyzatorem wodnym, nie używa chemicznego czynnika chłodniczego (freonu), lecz zwykłą wodę (albo lód). Pobiera ciepłe powietrze z otoczenia, a następnie przepuszcza je przez specjalne filtry chłodzące i rozprowadza po pomieszczeniu za pomocą wentylatora. To sprzęt prosty w działaniu, praktycznie bezawaryjny i przyjazny dla środowiska. Powietrze, w postaci przyjemnej, chłodnej mgiełki, przynosi ulgę w gorące dni. A to jeszcze nie wszystkie korzyści! 
Wiele klimatorów ma także dodatkowe funkcje:

● jonizacja;
● nawilżanie;
● oczyszczanie powietrza.

Klimatory, podobnie jak wentylatory stojące i kolumnowe, mogą być wyposażone w pilota oraz timer – łatwo ustawisz konkretny czas działania, po którym sprzęt automatycznie się wyłączy. Czasem mają one także specjalny tryb mniej intensywnej pracy nocnej. Eleganckie bryły, z wyświetlaczami, wyglądają dobrze i nowocześnie.

Ceny klimatorów jest nie różnią się znacząco od cen dobrych wiatraków. Przykładowo klimator HB AC0080MW czy MPM MKL-01 można kupić za ok. 300 zł. To ciekawa alternatywa dla zwykłego wiatraka, ponieważ poprawia jakość powietrza. Z tego powodu na pewno będzie rozwiązaniem preferowanym przez alergików. Pamiętaj, że nie jest to urządzenie cechujące się dużą precyzją działania. Można zmieniać tryby pracy i prędkość nawiewu, można włączyć oscylację (lewo-prawo), jednak efekty są w dużej mierze nieprzewidywalne. Wiele zależy tu od wilgotności powietrza. Jedynie klimatyzator ścienny typu spil pozwala na uzyskanie pożądanej temperatury i jej utrzymanie jej przez cały czas, gdy urządzenie jest włączone. Klimatyzator przenośny również umożliwia ustawienie temperatury w pokoju, ale obniży ją maksymalnie o kilka stopni. W przypadku wszystkich urządzeń tego typu trzeba pamiętać o zasięgu oddziaływania. Przykładowo klimator Sencor SFN 5011WH efektywnie chłodzi powierzchnię do 15 m² – to tylko jedno niewielkie pomieszczenie, a nie cały dom.

Podstawowym sposobem na upały w polskich domach jest stosowanie wentylatorów. To łatwo dostępny, tani sprzęt, który nie zajmuje dużo miejsca. W sam raz, żeby używać go przez kilka najgorętszych tygodni w roku i nie martwić się kosztami ani przechowywaniem. Wielu osobom to w zupełności wystarczy. Jeśli sam ruch powietrza to dla ciebie za mało, możesz wybrać klimator, który je delikatnie schładza. Klimatyzator przenośny, odprowadzający gorące powietrze za okno, to rozwiązanie dla bardziej wymagających. Jest kosztowne, skomplikowane i głośne, ale daje lepsze efekty.
Najwięcej korzyści przynosi oczywiście klimatyzacja typu split. To właśnie dlatego rozpowszechniła się w biurach i innych publicznych budynkach. W wersji domowej powoduje pewne komplikacje, jednak dla odpowiednio zdeterminowanych użytkowników, nie będzie to przeszkoda nie do pokonania.