Czym się różni OLED od QLED?
OLED i QLED to nazwy, które mówią o technologii wykonania matrycy. Skrót OLED oznacza Organic Light-Emitting Diode, czyli diodę wykonaną ze związków organicznych. Telewizory OLED nie potrzebują dodatkowego podświetlenia jak QLED. Źródłem światła jest sam piksel. W przypadku ekranów z rozdzielczością 4K takich samoświecących pikseli jest ponad osiem milionów, a w telewizorach 8K ponad 33 miliony. W konsekwencji można liczyć na głęboką czerń – dzięki możliwości całkowitego wyłączenia każdej diody – a także znakomite odwzorowanie wszystkich kolorów i doskonały kontrast. Na tle innych telewizory OLED wyróżniają się także krótkim czasem reakcji i bardzo dobrymi kątami widzenia – obraz jest wyraźny i szczegółowy, nawet wtedy gdy nie siedzisz na wprost TV.
Poza tym wyświetlacze OLED znacznie skuteczniej niż inne eliminują efekt halo, zwany także bloomingiem. Mowa tu o sytuacji, w której podświetlenie z jasnych stref wchodzi także na ciemne obszary – na przykład, gdy napisy wyświetlane na czarnym tle generują jasną poświatę. Telewizory z matrycą OLED oferują takie firmy, jak LG – wytwórca matryc, z których korzysta także konkurencja – Philips, Sony oraz Panasonic, a niedawna do tego wyścigu powrócił lider rynku z innowacyjnymi matrycami Samsung QD-OLED, połączeniem obu omawianych technologii. Warto pamiętać, że wyświetlacze OLED znajdziesz także w innych urządzeniach, np. w smartfonach i tabletach.
QLED to ulepszenie starszej technologii LCD LED, matrycy z diodami wymagającymi podświetlenia. Nazwa wzięła się od kropek kwantowych (Quantum Dots). Kropki kwantowe to rodzaj nanocząsteczek, które modyfikują padające na nie światło. Dzięki swoim właściwościom zamieniają część wyjściowego niebieskiego światła z diod LED na promieniowanie czerwone i zielone. W ten sposób uzyskuje się czystsze podstawowe (czerwony, zielony, niebieski), a w konsekwencji – szerszą paletę barw niż w matrycach ciekłokrystalicznych. QLED jest technologią opatentowaną przez firmę Samsung, obecną też w sprzętach TCL, i stale rozwijaną. Ulepszona wersja telewizorów tego typu nosi nazwę NeoQLED.
Zwolennicy obu technologii mają argumenty na przewagę jednej nad drugą. Co do zasady OLED jest droższy, ale gwarantuje czerń absolutną. Na końcowy efekt wpływa szereg inny czynników, od przetwornika obrazu i zastosowanych technologii, po rodzaj podświetlenia i liczbę (niezależnie sterowanych) stref, na jakie został podzielony ekran QLED.
Oprócz różnic związanych z technologią wyświetlania obrazu należy wspomnieć też o trwałości matryc. Teoretycznie telewizory QLED cechują się większą żywotnością niż OLED, bo piksele matryc OLED są podatne na stopniowe wypalanie się w miejscach statycznego obrazu. W przypadku standardowego użytkowania telewizora opisane problemy nie będą jednak występować, . Średnia żywotność matryc OLED szacowana jest na około 100 000 godzin. To oznacza, że zapewne zdążysz wymienić telewizor na inny zanim uda się zaobserwować jakiekolwiek kłopoty z obrazem.